Dziś na blogu kolekcja perfum Agaty. Przyznam szczerze, że nie znam wielu z tych zapachów.
W zasadzie jest to pierwsza kolekcja od bardzo długiego czasu, w której nie znam większości perfum. Jest tu jednak sporo słodyczy, sporo kwiatów, ambitna świeżość. Signorina, Flora, 212, Jimmy Choo, Very Irresistible, Splendor... i Lancome Cyclades, których nigdy nie miałem okazji wąchać.
Bardzo interesuje mnie ten flakon w centrum, z fikuśnym korkiem i niewidoczną nazwą.
Ps Następna kolekcja będzie już sierpniowa, więc wszystkich proszę o cierpliwość. Sukcesywnie będę je zamieszczał. Przepraszam za opóźnienia. :)