Oto pytanie, które nurtuje wielu z Was: czy perfumy mogą zamarznąć?
Każda substancja na świecie może zamarznąć w określonych warunkach (bez wchodzenia w naukowe wyjątki). Może zamarznąć woda, którą pijemy i może zamarznąć powietrze, którym oddychamy. O ile w przypadku wody to nic nadzwyczajnego, o tyle w przypadku powietrza potrzeba temperatury poniżej -200 C. A perfumy?
Woda kolońska, toaletowa i perfumowana zawierają od 80 do 95% czystego alkoholu etylowego. Ten zamarza w temperaturze -114 C. I nawet biorąc pod uwagę, że resztę stanowi woda i olejki eteryczne, to i tak PERFUMY PRAKTYCZNIE NIE SĄ W STANIE ZAMARZNĄĆ. Owszem, jeśli planujemy wycieczkę na Antarktydę w środku nocy polarnej, kiedy temperatura spada do -80 lub -90 C, to możemy obawiać się, że nie popsikamy się ulubieńcem Chanel. Ale w żadnym innym miejscu na świecie nie jest to możliwe.
 |
| Antarktyda - jedyne miejsce na Ziemi, gdzie klasyczne, alkoholowe perfumy mogą zamarznąć. |
Trzeba jednak pamiętać, że niektóre perfumy są robione nie na osnowie alkoholu, lecz na innych składnikach.
Mogą więc zamarznąć:
a) mgiełki zapachowe i wody odświeżające robione na bazie wody;
b) perfumy robione na bazie olejków eterycznych (np. sandałowego, różanego - tzw. "attary");
c) ekstrakty perfum z wybitnie wysokim stężeniem substancji zapachowych; wówczas stężenie alkoholu może okazać się zbyt niskie i perfumy są w stanie zamarznąć przy -10 lub -20 C ( nie jestem jednak pewny, czy w dzisiejszych czasach w ogóle jeszcze się produkuje tak silnie skoncentrowane ekstrakty).