Jak testować perfumy? Oto jest pytanie...
Perfumy, o których piszę na łamach Nez de Luxe należą do najdroższych, jakie są dostępne na rynku. Mimo że staram się opisywać zapachy bez używania nic niemówiących skojarzeń ("pachnie jak poranek na Copacabanie" lub "czuję woń mężczyzny biegnącego po asfaltowej ulicy") to wiem, że moje recenzje nie są idealnym i w 100% prawdziwym odbiciem aromatu perfum. Powiem więcej, nikt nie jest się w stanie nawet zbliżyć do tych 100%, ponieważ odbiór wrażeń węchowych jest bardzo indywidualny, a sam zapach wywoływać może różne skojarzenia.
Jeśli więc jakieś perfumy wydają się Wam interesujące na podstawie spisu nut lub recenzji, to najlepiej zrobicie idąc do perfumerii, aby jest przetestować. Niestety, w polskich warunkach otrzymanie próbek w perfumerii stacjonarnej bywa trudne, a w przypadku marek najbardziej luksusowych (np. Tom Ford) jest wręcz niemożliwe. Kupno tak drogich perfum po teście nadgarstkowym lub blotterowym jest ruletką, ponieważ ich kompozycja może zupełnie inaczej zachowywać się na skórze i dostarczać całkowicie innych wrażeń węchowych podczas codziennego używania. Wyrzucenie w błoto ponad 1000 złotych na produkt, który nie będzie się nam później podobał jest więc bardzo łatwe.
Co zatem zrobić, jeśli chcesz świadomie wybrać zapach?
Krok 1. Określ, jakie są Twoje ulubione perfumy pośród tych, które znasz.
Krok 2. Zastanów się, czym powinien pachnieć Twój wymarzony zapach.
Krok 3. Podaj jasno przeznaczenie perfum - czy ma to być zapach formalny, wieczorowy, casualowy?
Krok 4. Wybierz zapachy, które potencjalnie mogą Cię zainteresować na podstawie analizy nut, dotychczas znanych perfum i ich przeznaczenia. W tym celu wykorzystaj encyklopedie perfum lub blogi o perfumach. Możesz również poprosić konsultantkę w perfumerii o pomoc.
Krok 5. Udaj się do perfumerii, aby przeprowadzić wstępne testy. Pamiętaj, aby nie perfumować się przed wyjściem, a podczas wizyty nie próbować więcej niż 4 zapachów. Najpierw aplikuj produkt na papierowy pasek (tzw. blotter), a dopiero jeśli Cię zainteresuje, nanieś go na skórę.
Krok 6. Zdecyduj, czy któryś z testowanych na skórze zapachów zaintrygował Cię tak mocno, żeby rozważyć jego zakup. Jeśli nie to wróć po kroku 4. Jeśli tak to przejdź dalej.
Krok 7. Zdobądź materiał do testów globalnych, aby na spokojnie i dokładnie poznać zapach. W tym celu polecam sprawdzone sklepy z próbkami (np. odlewkiperfum.pl).
Krok 8. Jeśli po użyciu globalnym nie masz wątpliwości - kupuj pełną butelkę. W przeciwnym razie możesz kupić tzw. dekant, czyli dużą próbkę o pojemności od 2 do 15 mL, która już na pewno pozwoli Ci ocenić perfumy.
Co zrobić, jeśli okazało się, że wybrane przez Ciebie perfumy są zbyt drogie na Twoje aktualne możliwości?
Opcje są dwie. Możesz wrócić do punktu 4. i wybrać nieco tańszy produkt. Jeśli jednak nie chcesz rezygnować z kupna wymarzonego zapachu to z pomocą po raz kolejny może przyjść sklep z dekantami perfum. Wtedy możesz kupić 10 lub 15 mL produktu w niskiej cenie i cieszyć się idealnym zapachem - tak jak pełnowymiarowym, drogim flakonem. To również ciekawa opcja dla osób, które mają tak dużo butelek, że nie potrzebują kolejnej i wystarczy im mniejsza ilość. Uwierzcie mi, że nawet 4 mL-owa odlewka perfum Tom Ford lub Amouage starczy na bardzo długo. Takie rozwiązanie ma też inną zaletę - możesz zabrać swoje perfumy wszędzie tam, gdzie jesteś Ty. Dekanty są tak poręczne, że mieszczą się nawet w małej, damskiej kopertówce.
Tekst powstał we współpracy ze sklepem oferującym luksusowe próbki i dekanty perfum OdlewkiPerfum.pl