Perfumy marki Benefit znajdziesz w perfumerii E-Glamour.pl
![]() |
Benefit Under My Spell Noelle |
Od kilku dni mam własny flakon Under My Spell Noelle i jest to jeden z dwóch zakupów, które ucieszyły mnie najbardziej w tym roku. Pomijam fakt, że kupiłem go za 69 zł (o tu). Benefit obronił te perfumy samym zapachem.
Syntetyczny oud w perfumach
To piękny, szlachetny oud. Często w oudach selektywnych możemy wyczuć przykurzoną, syntetyczną nutę agaru, która niejako świadczy o niskiej cenie użytych składników. Tak było w oudach Dolce&Gabbana, tak było w oudzie Choparda czy Versace. W Noelle ten problem nie występuje, bowiem żywica agarowa gra tu na pięknych, wykonanych z najlepszego drewna skrzypcach. Ma nawet apteczne wykończenie, które znamy z wielu typowo niszowych perfum (Montale, M. Micallef). Trzeba jednak jasno powiedzieć, że Benefit nie ma tej mocy, którą posiadają mikstury Montale.
![]() |
Drewno agarowe |
Przyprawy
Ma za to dwa mocne akordy poboczne. Pierwszym z nich są przyprawy. Kardamon i pieprz wznoszą całość do góry i nadają pożądanej przestrzeni. Dzięki nim człowiek nie ma wrażenia, że się dusi, ani że trociny są nawiewane w jego krtań. Dodatkowo, na początku pojawia się subtelna, bardzo subtelna owocowa nuta czerwonych owoców. Jest na tyle słaba, że trudno ocenić, czym jest naprawdę, ale na tyle mocna, że stanowi widoczny element obrazu. Ta czerwień chroni zapach przed kreacją zupełnie suchych, zapierających dech w piersi akordów. To zaleta niewątpliwa.
![]() |
Kardamon |
Róża
Później, z owocowej czerwieni wyłania się róża, która stanowi mocny akcent kompozycji. Jest dodatkowo pikantna, jakby obtoczona w pieprzu. Dzięki temu świetnie koresponduje z aptecznym oudem.
![]() |
Olejek różany i pąki róż |
Zwierzaki Benefitu
Najlepsze i najbardziej rozkoszne jest jednak to, co dzieje się później. Oud nabiera szalenie waniliowego charakteru. Pojawia się miękka paczula, cielesny benzoin i słoneczna ambra. Nie kierują kompozycji na mocne, zwierzęce tory, ale dodają jej bardzo ciepłego, wręcz kuchennego aromatu. Myślę, że uzasadnione w tym wypadku będzie użycie frazy "zmysłowe perfumy". Ta baza jest naprawdę piękna, a ostatecznego sznytu dodaje jej kropla jaśminu - nie tego ostrego, zwierzęcego, ani nie tego dziewczęcego i świeżego. To jaśmin świetlisty, słodki, trochę zawiesisty.
![]() |
Świat Under My Spell Noelle |
Parę kwestii na koniec
Under My Spell zupełnie nie przystaje do standardu marki Benefit. To w końcu jeden z nielicznych selektywnych oudów dostępnych w polskich perfumeriach. Wypada jednak lepiej niż Gucci Oud i lepiej niż większość niszowych oudów.
Aha, i jeszcze jedno. Formalnie to są perfumy damskie, ale słowo daję, że gdyby w perfumerii sieciowej umieścić je na półce męskiej, to nikt by tego faktu nie kwestionował. Pod względem zapachowym to typowe perfumy uniseks, tak jak większość oudów z niszowej półki.
Nuty: oud, róża, wanilia, kardamon, pieprz, benzoin, paczula, jaśmin, orchidea, malina, czerwona porzeczka, fiołek, ambra
Rok premiery: 2013
Twórca: b.d.
Cena, dostępność, linia: zapach dostępny w pojemności 30 mL jako woda toaletowa
Trwałość: bardzo dobra, około 7 godzin