![]() |
Puredistance White |
Do perfum marki Puredistance mam niejednoznaczny stosunek. Ich jakość bez wątpienia jest wysoka, ale cena jeszcze wyższa. Czasami mam wrażenie, że wręcz nieadekwatna do kunsztu. Niemniej sięgam po ich najnowszą kompozycję - White.
Zapach jest przyjemny, bogaty i kwiatowy. Niezbyt słodki, bo różany cukier zastąpiono tu sporą ilością wytrawnej paczuli i wetiweru. Całość jest jednak genialnie złożona, harmonijna, idealna wręcz.
Może to głupie i niezbyt poprawne, ale wąchając White przenoszę się do domku Baby Jagi położonego w środku mrocznego lasu. W tej chwili jednak (w sensie obrazu zatrzymanego w butelce) jest południe. Z kory drzew unosi się upojny aromat mchu i mokrej gleby. A rosnące krzaki róży wydzielają skoncentrowane olejki, które plotą się z wonią lasu. To sprawia, że zapach jest klasycznie elegancki i niszowy zarazem.
![]() |
Reklama Puredistance White |
Róża jest główną, choć nie dominującą bohaterką Puredistance White.
Jest i cień pierników. To zapewne zasługa bobu tonka (pachnie sianem i migdałami) oraz niosącego wrażenie kremowości sandałowca. I to te dwie nuty odpowiadają za większość słodyczy odnalezionej w White. Róża bowiem wnosi do kompozycji elementy zielono-metaliczne. Jej twarz przypomina nieco stare szypry. Jest więc dostojnie, elegancko i tajemniczo.
Opinia końcowa o Puredistance White
White to naprawdę niesamowicie złożony zapach. Bardzo, bardzo mi się podoba, choć nie są to moje klimaty. No i trzeba uczciwie powiedzieć, że to Puredistance prezentuje tym razem perfumy dla kobiet. White absolutnie nie jest uniseksem.
Nuty: róża, piżmo, drewno sandałowe, bergamotka, wetiwer, bób tonka, paczula, irys
Rok premiery: 2015
Twórca: Antoine Lie
Cena, dostępność, linia: zapach dostępny w formie ekstraktu perfum w pojemności 17,5, 60 mL i 100 mL
Trwałość: bardzo dobra, około 9-10 godzin