Quantcast
Channel: Nez de Luxe — blog i opinie o perfumach damskich i męskich
Viewing all 1711 articles
Browse latest View live

Bottega Veneta Knot Eau Florale

$
0
0

Perfumy marki Bottega Veneta znajdziesz w perfumerii E-Glamour.pl



Knot Eau Florale to bardziej kwiatowa wersja klasycznych perfum Bottega Veneta Knot z roku 2014. 


Sporo je łączy, choć według mnie Knot Eau Florale wypada bardziej interesująco. Jest zimny, bardziej naturalny i zdecydowanie więcej w nim prawdziwej sztuki.

Opowieść rozpoczynają zimne, nieco proszkowe kwiaty, które pokryte zdają się tysiącem kropelek jakichś cytrusowych olejków. Z tego powodu iskrzą, błyszczą i ożywiają aurę. Bardzo dużo tu elegancji, wręcz sztywności, ale Bottega Veneta swoją kobietę obdarzyła też lekkim, tajemniczym uśmiechem. Całość może przypominać Carven Le Parfum, ale też Essence Aromatique.

Reklama perfum Bottega Veneta Knot Eau Florale

Kwiaty w Knot Eau Florale są podane razem z liśćmi i łodygami. Z tym, że te zielone akcenty nie są ani rześkie, ani soczyste. Charakteryzuje je znaczna pudrowość i swoiste zimno. Można powiedzieć, że bliżej im do piwonii pokrytych wiosenną szadzią, jeszcze w pączkach niż do przekwitłych w lipcowym słońcu różowych bomb.

Na plus zasługuje baza, w której uczepiono kwiatowe i zimne tony, i zestawiono je z jakimś białym drewnem. Efekt nie jest chemiczny (no, może trochę, ale to nie jest wada) i może się podobać. Widać, że konstrukcyjnie Knot Eau Florale to kawał dobrej roboty.


Opinia końcowa o Bottega Veneta Knot Eau Florale


Bottega Veneta ponownie pokazuje perfumy, które wyłamują się z masowego i totalnie nijakiego charakteru mainstreamowych kwieciuchów. Może nie ma tu rewolucji, ale jest rzetelność, elegancja i pomysł. To bardzo dużo.


Nuty: róża, lawenda, neroli, mandarynka, piwonia, bób tonka, drewno cedrowe
Rok premiery: 2015
Twórca: Daniela Roche Andrier
Cena, dostępność, linia: woda perfumowana dostępna w pojemności 30, 50 i 75 mL
Trwałość: bardzo dobra, około 8-9 godzin

Perfumy podobne: Bottega Veneta Knot, Bottega Veneta Essence Aromatique, Carven Le Parfum

Viktor & Rolf Spicebomb Extreme

$
0
0

Perfumy marki Viktor &Rolf znajdziesz w perfumerii E-Glamour.pl


Viktor&Rolf Spicebomb Exteme

Spicebomb Extreme to druga wariacja na temat męskiego klasyka marki Viktor&Rolf. Siłę ma - to trzeba uczciwie przyznać.


Pierwszy akcent to mocny, scukrzony i skondensowany grejpfrut. Bez cienia kwasów, ale z wywindowaną do granic możliwości słodyczą. Na szczęście trwa tylko parę chwil. Później Spicebomb Extreme odsłania to, co znamy z klasyka. Jest zatem olbrzymia ilość tytoniu, bardzo dużo wanilii, a całość podbijają przyprawy. Nie jest jednak tak, że pieprz wnosi do kompozycji świeżość i nadaje jej przestrzenności. Mam bowiem wrażenie, że tytoń i wanilia przyjmują kształt jakiejś kremowej masy, która łapie i przykleja do siebie wszystko w wielkim promieniu. Tym sposobem pieprz jest też słodki, klejący i brak mu tego świeżego, kręcącego w nosie akcentu. Pojawia się również w piramidzie coś paląco-suchego, coś co przypomina pewne nuty cynamonu, ale jest jednocześnie zakurzone i z niuansem palonego plastiku.

Reklam perfum Viktor&Rolf Spicebomb

Oczywiście główny temat Spicebomb Extreme - tytoń i wanilia - jest cały czas realizowany. I to dość przyzwoicie, lepiej niż w klasyku powiedziałbym nawet. Wadą tych perfum jest jednak strasznie plastikowe dno w samym sercu. Fundamenty zdają się skwierczeć niczym ogarnięty płomieniami kawałek tworzywa sztucznego. Jest jednocześnie bardzo gorąco, bardzo przyprawowo i bardzo dusząco. Przez moment w sercu pojawi się również nuta lawendy rodem z Le Male - ostra, słodka i przytłaczająca. To jednak tylko chwila.

Po dwóch godzinach od aplikacji perfumy duetu Viktor&Rolfłagodnieją. Agresywne plastiki umykają, tytoń z wanilią zaczynają się pięknie złocić, pojawiają się subtelne akordy drzewne (takie ambrowo-labdanowe). I tak jest już do końca, chociaż czasami z sielanki wystrzeli pojedyncza nuta czegoś sztucznego. Generalnie jednak poziom kompozycji na końcu jest wysoki. Uniknięto niefajnych klimatów, które wyznaczały klimat klasycznej wersji.

Opinia końcowa o Viktor&Rolf Spicebomb Extreme


Na pewno Spicebomb Extreme jest zapachem charakteryzującym się większą zmiennością i zdecydowanie lepiej skonstruowaną bazą od klasyka. Myślę, że na dużej liczbie mężczyzn może on też mieć bardziej przyjazny i mniej chemiczny początek. Wówczas zapach Viktor& Rolf powinien się stać całkiem miłym towarzyszem jesiennych i zimowych dni.


Nuty: tytoń, wanilia, czarny pieprz, kmin, labdanum, ambra, lawenda
Rok premiery: 2015
Twórca: b.d.
Cena, dostępność, linia: woda perfumowana dostępna w pojemności 50 i 90 mL
Trwałość: średnia, około 6 godzin

Perfumy podobne: Viktor&Rolf Spicebomb, Tom Ford Tobacco Vanille, Tom Ford Noir Extreme

Reklama perfum Viktor & Rolf Spicebomb Extreme


Sean o'Pry w roli głównej...

Nowe perfumy w kolekcji Marty

$
0
0
Perfumy z kolekcji Marty

Po długiej przerwie Marta znowu zgodziła się pokazać swoje perfumy.


Na fotografii widzicie jedynie nowe nabytki. Cała kolekcję możecie podziwiać w postach poprzednich. Jest naprawdę duża i pełna skarbów - "cała kolekcja perfum Marty"

Wśród nowych nabytków jest wiele zapachów bardzo przeze mnie podziwianych.

I jeden trochę mniej ;) ;)

Boucheron Quatre Pour Homme (for Man)

$
0
0

Perfumy marki Boucheron znajdziesz w perfumerii E-Glamour.pl


Boucheron Quatre Pour Homme

Dziś pora napisać parę słów o męskiej wersji pierścionkowych perfum Boucheron Quatre. Odsłona Pour Homme zaskoczyła mnie kilka razy, więc na napisanie recenzji potrzebowałem trochę więcej czasu.


Zapach pozornie jest beznadziejny. Kilogramy zakurzonego drewna przełamane nutą syntetycznych, plastikowych kwiatków. Do tego dochodzi cytrusowe, drapiące otwarcie i infantylne piżmo w bazie. Banał. Powyższe słowa są w gruncie rzeczy prawdą, ale w obszarze perfum tego typu Boucheron Quatre Pour Homme wypada o dziwo nieźle.

Wyciągnięta na pierwszy plan nuta cashmeranu (polecam lekturę wpisu o cashmeranie i perfumach z tą nutą) jest obudowana plastikowymi wstawkami kwiatów, ale w gruncie rzeczy pasują one do tej molekuły, która sama w sobie jest mało naturalna. Fiołek nadaje kompozycji wydźwięku mającego imitować klasę Fahrenheit czy Burberry Touch for Men, ale jest też lekki, bardziej nieformalny. W sercu pojawia się tragicznie chemiczny i zasuszony jaśmin, lecz dzięki temu jest męski i razem z różą tworzy spójny z cashmeranem obraz. Mamy zatem dużo trochę duszących trocin i jakieś suche kwiaty.

Reklama perfum Boucheron Quatre Pour Homme

Jednocześnie Quatre Pour Homme nie jest jest słoniem lub jakimś bardzo agresywnym zapachem. I myślę, że w tym tkwi siła tych perfum. Gdyby chemiczne nuty miały większą moc, to Boucheron mógłby być rozpatrywany jako zapach tragicznie beznadziejny. A tak ten cały chemiczny miks ma szanse rozwijać się na skórze i pachnieć całkiem znośnie.

Opinia końcowa o Boucheron Quatre Pour Homme


Oczywiście o żadnym dziele sztuki mowy być nie może, ale bez problemu zrozumiem osoby, które powiedzą, że im się nowy Quatre Pour Homme spodoba.


Nuty: fiołek, drewno kaszmirowe, róża, jaśmin, drewno cedrowe, limeta, cytryna, piżmo
Rok premiery: 2015
Twórca: b.d.
Cena, dostępność, linia: woda toaletowa dostępna w pojemności 50 i 100 mL
Trwałość: dość dobra, około 6-7 godzin

Perfumy podobne: Bvlgari Man, Masaki Matsushima mat;Stone

Dree Hemingway w nowej kampanii Chloe Eau de Parfum

$
0
0
Chloe Eau de Parfum

Marka Chloe zaprezentowała nową reklamę swojego największego klasyka - Chloe Eau de Parfum. Twarzą perfum została Dree Hemingway.


W nowym klipie wystąpiła wnuczka Ernesta Hemingwaya, która została ogłoszona twarzą tych perfum w maju 2015. Tym samym dołączyła do zaszczytnego grona ambasadorek zapachu: Suvi Koponen, Anji Rubik, Clemence Poesy i Chloe Sevigny.



Reżyserem reklamy jest Jordan Scott. Za sesję zdjęciową odpowiada zaś znany duet Inez&Vinoodh.

Efekty oceńcie sami...

Dree Hemingway w kampanii Chloe Eau de Parfum

Poprzednie ambasadorki wyglądały tak:


Armani Eau de Cedre

$
0
0

Perfumy marki Armani znajdziesz w perfumerii E-Glamour.pl


Armani Eau de Cedre
Armani Eau de Cedre

Eau de Cedre to trzeci zapach wywodzący się z linii wielkiego klasyka z 1984 roku - Armani Eau Pour Homme. 


Po słodko-mrocznym Eau de Nuit oraz świeższym Eau d'Aromes przyszedł czas na wariację na temat cedru. Kto jednak myśli, że nowe perfumy będą odą do kornika, ten poczuje srogi zawód. Armani podsuwa nam pod nos pachnidło męskie, klasyczne, uniwersalne. Śmiało można je porównać do świetnie odszytego garnituru.

Reklama perfum Armani Eau de Cedre
Reklama perfum Armani Eau de Cedre

Nutami pierwszoplanowymi wcale nie są nuty drzewne. Znacznie ważniejszy jest kardamon i kumin oraz szałwia, która nadaje kompozycji cień ziołowy i apteczny. Samo drewno cedrowe zostało sprowadzone do roli mokrej, trochę ołówkowej bazy. Zaznaczam przy tym, że wszystkie wrażenie zapachowe są w Eau de Cedre jakby wygłuszone, wygładzone, takie w sam raz.

Visuel i packshot Armani Eau de Cedre

Zielony kardamon nie wybija się z rzędu innych składników, choć najłatwiej go dostrzec. Wprowadza do kompozycji zieloną, nieco słodką nutę. Nie ma jednak charakterystycznych ostrości, z których znany jest choćby w formie przyprawy. W sercu przedłużeniem tej nuty jest zielony fiołek, ale cały czas unosi się w powietrzu delikatnie drzewna i ziołowo-wilgotna nuta. Trudno tu definitywnie mówić o konkretnym składniku. Mam bowiem wrażenie, że to taka mikstura szałwii, cedru i czegoś jeszcze, i że to wszystko jest ścisłe i nierozerwalne, i że w tym jeszcze jest mały pierwiastek słodyczy. Ten akord stanowi tło od samego początku. Na nim iskrzą cytrusy w początku, na nim gra kardamon i wreszcie on stanowi zamknięcie całości.

W bazie czuć wyraźnie zamsz.

Flakon 100 mL z pudełkiem

Opinia końcowa o Armani Eau de Cedre


Armani postawił na zapach bezsprzecznie uniwersalny, klasyczny i nadający się na każdą okazję. Przy tym wszystkim Eau de Cedre jest po prostu ładny i myślę, że z tej linii są perfumami wzbudzającymi najmniej kontrowersji.

I prawdę mówiąc nie mogę tej kompozycji niczego zarzucić. Jest zrobiona świetnie, pachnie ładnie, podoba się różnym osobom... I teraz chciałem napisać, że jest trwała, ale to właśnie jest pięta Achillesowa Armani Eau de Cedre. Nie jest to zbyt trwały zapach.


Nuty: kardamon, szałwia, czarna herbata, zamsz, kumin, fiołek, bergamotka, cytryna
Rok premiery: 2015
Twórca: b.d.
Cena, dostępność, linia: woda toaletowa dostępna w pojemności 50 i 100 mL
Trwałość: niska, około 4 godzin

Perfumy podobne: Kenzo Eau Indigo Pour Homme, Mercedes-Benz Club, Clive Christian X for Men

[NEWS] Bvlgari Omnia Paraiba

$
0
0
Bvlgari Omnia Paraiba

Kolejna Omnia już w drodze! Bvlgari na jesień 2015 proponuje wersję Omnia Paraiba, w której nutą-kluczem uczyniono marakuję.


Nietrudno zgadnąć, że ilość owocowego cukru będzie tak duża, że nowe perfumy będą zapewne mylone z limitowanymi Escadami. Nie jest to jednak zarzut. I takie kompozycje bywają dziełami sztuki.

Sam nazwa - Paraiba - wzięła się od brazylijskiego kamienia półszlachetnego z rodziny turmalinów. Posiada od charakterystyczną turkusowo-szmaragdową barwę, która zobaczymy również na flakonie perfum Bvlgari.

W spisie nut Bvlgari Omnia Paraiba znajdziemy wiele całkiem ciekawych nut: kwiat i owoc marakui, curacao, kakao, wetiwer, gruszka, gardenia i limeta. Brzmi kusząco.

Reklama perfum Bvlgari Omnia Paraiba

Roberto Cavalli Essenza

$
0
0

Perfumy marki Roberto Cavalli znajdziesz w perfumerii E-Glamour.pl


Roberto Cavalli Essenza
Roberto Cavalli Essenza

Wiecie już, że perfumy marki Roberto Cavalli należą od kilku lat do najwyższej ligi perfumerii selektywnej. Pierwszym, wielkim zapachem po latach posuchy był klasyczny Roberto Cavalli Eau de Parfum. W tym roku marka prezentuje jego wzmocnioną wersję - Roberto Cavalli Essenza...


I to już jest pożoga! Essenza to perfumy mocarne i wielkie. Przy tym mają tak niesamowitą urodę i tak bogaty przekaz olfaktoryczny, że trudno nawet je do czegoś porównywać.

Kadr z kampanii Roberto Cavalli Essenza
Kadr z kampanii Roberto Cavalli Essenza

Wszystkie nuty występują tutaj w swoich najbardziej zawiesistych, najcieplejszych formach. I choć zapach pozornie może wydawać się prostym i pozbawionym finezji słoniem, to tak naprawdę jego wielki korpus drga, wibruje i osłania co raz nowe oblicza. 

Piękny, kremowy migdał rozpoczyna opowieść, ale nie jest migdałem w typie olejku migdałowego do ciasta. To migdał suchy, trochę drzewny. Konotacji z marcepanem nie obserwuję. Wydaje mi się, że bardziej prawdziwe będą skojarzenia z pudełkiem wypełnionym migdałami, jakie znamy ze sklepów. Uczciwie trzeba też powiedzieć, że ten migdał nie jest jakiś wyraźny. Stąd moje porównanie do bakalii, jakie mamy w domach.

Reklam perfum Roberto Cavalli Essenza

Akordem absolutnie dominującym i pierwszego planu jest mariaż wanilii i kwiatu pomarańczy. Zabójczo słoneczny, nieco wręcz przytłaczający, ale piękny zarazem. Naprawdę trudno jest mi w ogóle opisać to, jak pachnie Essenza, bo to coś, czego wcześniej w życiu nie wąchałem. Jest mocna słodycz, jest pazur, jest żar, jest to "coś".

Czasami mam wrażenie, że tak pachnie podpalony gaj pomarańczowy, który ktoś postanowił ugasić zasypując go cukrem waniliowym (choć cukier waniliowy nie oddaje szlachetności wanilii w tej kompozycji).

Opinia końcowa o Roberto Cavalii Essenza


I nie jest tak, że Roberto Cavalli funduje nam jakiegoś dziwaka rodem z najgłębszej niszy. Essenza to cały czas perfumy przez duże "P". Zaskakująca mikstura żyje na skórze i zmienia się. Otula, innym razem wręcz parzy, później trochę poddusza, aby w następnej chwili zadziałać jak kojący balsam...

Reklama perfum Roberto Cavalli Eau de Parfum i Essenza

Opisywanie tych perfum zresztą nie do końca ma sens, bo jest to coś wielkiego, ale też coś, co na każdym rozwinie się inaczej. Myślę jednak, że nikt nie odmówi tej kompozycji wyjątkowości i siły.

Roberto Cavalli Essenza to bez dwóch zdań jedna z najbardziej charakterystyczny premier tego roku, a pewnie nie tylko roku.

Ps. Mimo identycznych nut jak Elie Saab L'Eau Couture, są to zupełne różne zapachy.


Nuty: kwiat  pomarańczy, wanilia, migdały
Rok premiery: 2015
Twórca: Louise Turner
Cena, dostępność, linia: zapach dostępny w pojemności 75 mL jako wzmocniona woda perfumowana
Trwałość: wysoka, powyżej 9 godzin

Reklama perfum Roberto Cavalli Essenza



Jak odróżnić podróbkę od oryginalnych perfum?

$
0
0
Chanel Coco Mademoiselle Eau de Parfum 100 mL - oryginał

Podróbka czy oryginał? To częste pytanie, które zadajemy sobie po kupnie perfum w okazyjnej cenie lub przez internet.


Podrabiane perfumy w Europie


Problem oryginalności perfum wciąż może spędzać sen w oczu wielu miłośnikom perfum. Dość powiedzieć, że podrobione perfumy są palącym problemem nie tylko w Polsce, ale i w całej Unii Europejskiej. I to mimo oficjalnej karalności, która ustanowiona jest na szczeblu unijnym. Niestety, Unia mówi tylko, że podróbki powinny być piętnowane, nie precyzuje przy tym w jaki sposób i kto powinien być karany. Najostrzejsza polityka w tym zakresie jest we Francji. Tam już za samo posiadanie jednej podróbki grozi więzienie lub grzywna (nawet do 300 000 EUR). Trzeba zatem uważać nawet podczas tak prozaicznych sytuacji jak międzylądowanie w Paryżu. Nie wspominam o tym, co grozi za przywiezienie większej ilości, handel lub samą produkcję podróbek nad Sekwaną.

Na drugim końcu restrykcyjności działań anty-podróbkowych jest Grecja - europejska królowa podróbek. Z powodu kryzysu władze niezbyt kwapią się z karaniem handlarzy. Kto był w Grecji, ten wie, jak to wygląda.

Sytuacja podróbek w Polsce?


W Polsce 90% wszystkich podrabianych produktów to papierosy (według danych Służby Celnej i Straży Granicznej). Perfumy są na drugim miejscu - 2%. Później kosmetyki i ubrania. Najtragiczniejsze jest to, że Polacy jako naród uwielbiają podrabiane produkty. Według badań CBOS-u aż 32 % z nas kupiło taki produkt (badanie z 2011 roku).

Polska jest również zagłębiem produkcji podrabianych perfum. W 2014 pokazywałem Wam nawet, jak wygląda taka nielegalna fabryka perfum.

Na szczęście w Polsce kupno podrabianych perfum w świecie realnym (nie przez internet) jest bardzo trudne. Nawet na owianym złą sławą Bazarze Różyckiego na warszawskiej Pradze nie jest to możliwe. Dopiero dłuższa rozmowa za sklepikarkami pozwala zdobyć pożądany "kontakt". Później trzeba zagłębić się w podwórka przedwojennych kamienic i udać do jednej z nich, do dziupli... Oczywiście "gospodarze" będą nam cały czas mówić, że kupujemy oryginał w okazyjnej cenie. Lepiej nie dać poznać, że jesteśmy świadomi braku autentyczności perfum.

Znacznie łatwiej kupić podrabiane perfumy w internecie. Na Gumtree, Allegro i Olx oferty podróbek aż się wylewają. Kupno perfum przez internet przez niezbyt obeznaną osobę jest więc znacznie bardziej ryzykowne niż zakupy w świecie realnym.

Jak rozpoznać podróbkę? Czym różni się podróbka od oryginalnych perfum?


Aby pokazać Wam, jak odróżnić podróbkę od oryginału, postanowiłem sprawdzić to wszystko w praktyce i na przykładzie najbardziej podrabianych perfum w historii - Chanel Coco Mademoiselle Eau de Parfum o pojemności 100 mL - napisać ten post.

Zaznaczam jednak, że poniższe reguły i zasady można stosować w przypadku każdych perfum. Czasami wystarczy porównać kartonik naszych perfum z kartonikiem w perfumerii stacjonarnej, aby stwierdzić, czy mamy bubla.

Obiekty badań


Zakupiłem jedną butelkę oryginalnych perfum Chanel Coco Mademoiselle EdP (100 mL) w rekomendowanej przeze mnie perfumerii internetowej E-Glamour.pl.

Podróbkę Chanel Coco Mademoiselle EdP o takiej samej pojemności kupiłem od handlarza na warszawskiej Pradze.

Różnice między podróbką a oryginałem


Tak naprawdę różnic jest bardzo dużo. Podzieliłem je na pięć kategorii. Dwie umożliwiają stwierdzenie oryginalności przed rozpakowaniem: folia i kartonik, trzy pozostałe możemy rozważać po otworzeniu produktu: butelkę, atomizer i korek. Dodatkową kategorią jest sama kompozycja zapachowa, ale o niej napiszę później.

Folia 


Najbardziej zewnętrzną częścią perfum jest folia otaczająca kartonik. Z punktu widzenia potencjalnej podróbki interesują nas dwie kwestie:
- miejsce sklejenia celofanu;
- szerokość zachodzących na siebie folii.

W oryginale z E-Glamour.pl (podobnie jak w egzemplarzach z Sephory i Douglasa) SKLEJENIE JEST PO PRAWEJ STRONIE kartonika, jeśli patrzymy na niego od frontu.

Oryginał po lewej stronie i podróbka po prawej


Oryginał po lewej, podróbka po prawej

Na powyższym zdjęciu wyraźnie widać, że podróbka ma sklejenie po lewej stronie kartonika. Zwróćcie uwagę również na SZEROKOŚĆ SKLEJENIA I NADMIAR FOLII. W oryginale nadmiaru folii nie ma, a samo sklejenie zajmuje około 1/3 szerokości kartonika. W podróbce widać, że folii jest za dużo i odznacza się ona pod warstwą wierzchnią.

Różnice w zagięciach folii na wierzchu i na spodzie kartonika nie mogą służyć jako wskazówką, gdyż nawet egzemplarze z perfumerii stacjonarnych z jednej partii wykazują minimalne różnice.

Kartonik


Tu detali pozwalających odróżnić fałszywkę od oryginału jest naprawdę sporo:
- czcionka
- zagięcie kartonika
- elementy drukowane
- elementy tłoczone

Oryginalne Coco Madamoiselle EdP po lewej, podróbka po prawej.

Zwróćcie uwagę na subtelne różnice w czcionkach. W tym wypadku podróbka (po prawej) ma nieco WYŻSZE LITERY ("Coco", "Mademoiselle" i "Paris"), a sama CZCIONKA JEST GRUBSZA. Będzie to bardziej widocznie, kiedy powiększycie zdjęcie. Przy okazji zwróćcie też uwagę, że samo logo jest niemal identyczne.

Dolne części kartoników Coco Mademoiselle (oryginał po lewej, podróbka po prawej)
Dużo więcej znaków charakterystycznych odnajdziemy u dołu kartoników. W podróbce dolna krawędź kartonu tworzy NIERÓWNE ZAGIĘCIE. W oryginalne wszystko jest idealnie wymierzone. Również LINIA NAPISÓW "100 ml 3.4 FL.OZ." JEST UMIESZCZONA WYŻEJ nad krawędzią niż w oryginale.

Nierówne złote obramowanie w podróbce po prawej stronie
Warto też zwrócić uwagę na ZŁOTE OBRAMOWANIE SPODU KARTONIKU. W przypadku falsyfikatu każda krawędź ma inną szerokość. W oryginalne wszystko jest równe.

W tym miejscu nadmienię, że układ napisów, obecność kodów kreskowych i innych znaków NIE jest przydatną wskazówką. W historii produkcji perfum układ ten wielokrotnie się zmienia i w warunkach domowych porównanie spodów (i tylnych części) jest pozbawione sensu.

Podróbka po lewej, oryginał po prawej

Kiedy otwieracie swoje perfumy warto zwrócić uwagę na UŁOŻENIE KARTONOWEJ WKŁADKI WZGLĘDEM KARTONIKA. W oryginalanej Coco Mademoiselle Eau de Parfum wkładka zawsze otwiera się w tym samym kierunku co kartonik. W podróbkach bywa na odwrót. Zaznaczam jednak, że to dotyczy wyłącznie perfum Chanel prezentowanych w klasycznych butelkach (No. 5, No. 19, Coco, Coco Noir)

Oryginał po prawej, podróbka po lewej

Warto zauważyć, że wersja oryginalna ma WYCIĘCIA PO OBU STRONACH zamknięcia kartonika. Zwróćcie też uwagę, że ZŁOTA POWIERZCHNIA MA JEDNOLITĄ FAKTURĘ, czego nie można powiedzieć o podróbce.

Tłoczone logo Chanel na spodzie wierzchniego zamknięcia kartonika. Po prawej oryginał z logo i po lewej podróbka z gładką białą powierzchnią.

Dla osób o lepszym wzroku... Oryginalne Coco Mademoiselle Eau de Parfum mają WYTŁOCZONE NA ZEWNĘTRZNYM KARTONIKU LOGO, które widoczne jest na spodniej jego części po otwarciu.

Butelka


Flakon perfum jest bez wątpienia znacznie trudniejszy do podrobienia niż kartonik. Kiedyś można było go odróżnić po słabej jakości wykonania. W podróbkach często były bąble powietrza, nierówności, rysy. Dziś producenci butelek na podróbki zwiększyli jakość samego szkła. Jeśli więc szklany flakon wydaje się idealny, szukamy innych wskazówek.

Oryginał po lewej, podróbka po prawej

RAMKA MUSI BYĆ ZŁOTA I IDEALNIE DOPASOWANA do elementów trawionych z napisami Coco Mademoiselle Chanel Paris. Warto porównywać ten element patrząc od tyłu. Od przodu podróbki często wyglądają pozornie dobrze.

Numer seryjny na spodzie Coco Mademoiselle w oryginale
Każda oryginalna butelka Chanel Coco Mademoiselle MA NUMER SERYJNY umieszczony na samym dole w tylej części butelki.


Czy to wymaga komentarza? ELEMENTY GRAFICZNE I CZCIONKA na spodzie flakonu są perfekcyjnie równe i przezroczyste. W podróbce są drukowane niedbale i białą farbą

Atomizer


Różnice w łączeniach rurki z atomizerem (oryginał po lewej)
W oryginalne ŁĄCZENIE RURKI Z ATOMIZEREM jest w całości schowane w atomizerze i zminiaturyzowane. W podróbce jest ordynarnie widoczne.

Oryginał po lewej i podróbka po prawej
Niemal niezauważalną różnicą jest UMIEJSCOWIENIE OTWORU, z którego rozpylane są perfumy. W wersji oryginalnej jest on idealnie pośrodku białego kółka. W podróbkach często nie znajduje się idealnie na środku, a samo kółko jest szarawe i z widocznymi nierównościami.

Oryginalny atomizer Chanel po lewej i podróbka po prawej
Przyglądając się elementowi naciskanemu w perfumach zwróćcie uwagę na jego OSADZENIE W OBUDOWIE ATOMIZERA. Podróbki często są osadzone nierówno, co widać na przykładzie podróbki po prawej stronie powyższego zdjęcia.

Warto też zaznaczyć, że atomizer można podzielić na trzy części. Na powyższym zdjęciu widać, że SEGMENT ŚRODKOWY ma mniejszą szerokość niż w oryginalnym atomizerze Chanel.

Korek


Korek oryginalny po prawej, podróbka po lewej

W przypadku korka zwracamy uwagę na następuje szczegóły:
- w oryginalnych perfumach korek jest wykonany z całkowicie BEZBARWNEGO SZKŁA; odcienie żółtawe są niedopuszczalne;
- LOGO CHANEL na obwolucie jest umieszczone idealnie na środku;
- OBWOLUTA w oryginale ma formę jednolitą, nie ma nie niej żadnych łączeń;
- wierzch korka ma formę delikatnej, IDEALNIE SYMETRYCZNEJ FALI, w podróbce jest płaski.

Miu Miu Eau de Parfum

$
0
0
Miu Miu Eau de Parfum
Miu Miu Eau de Parfum

Miu Miu - nieco mniej luksusowe dziecko Prady - doczekało się swoich pierwszych perfum. Nazywają się po prostu Miu Miu Eau de Parfum.


To jedna z najbardziej medialnych i wyczekiwanych premier tego roku. Miuccia Prada we własnej osobie doglądała całego procesu produkcyjnego - od projektu flakonu po samą kompozycję zapachową. I dzięki temu w Wodzie Perfumowanej Miu Miu czuć ducha, który świeci nad perfumami z serii Les Infusions czy wielkimi klasykami spod szyldu Prada. Mimo kiczowatej butelki jest to woń niezwykła i oryginalna. Powiedziałbym nawet, że jest mało komercyjna i może być zbyt trudna dla obwieszonych fałszywym złotem klonów Donatelli Versace. Warto też zaznaczyć, że twórczynią samej mikstury jest Daniela Roche Andrier - zapachowa mistrzyni marki Prada i autorka największych perfum tej firmy.

Reklama wody perfumowanej Miu Miu
Reklama wody perfumowanej Miu Miu

Miu Miu Eau de Parfum to bez wątpienie woń kwiatowa. Nie ma tu jednak ani grama słodyczy. To zapach gorzki, wręcz wytrawny. Efekt ten może wprawić w osłupienie, bo przecież po frywolnym flakoniku spodziewalibyśmy się czegoś zupełnie innego. Spis nut również powinien być przesłanką świadczącą o dużym stężeniu cukru. Wszak w piramidzie zapachowej znajdziemy konwalię, jaśmin i różę. To trio potrafi skutecznie zasłodzić większość perfum. W przypadku Miu Miu tak się jednak nie udało.

Miu Miu Eau de Parfum 50 mL wraz z pudełkiem

Rozpoczęcie zaskakuje duża ilością zieleni i wielką ilością ogrzanych, gorzkich kwiatów. Całkiem blisko stąd do Jour d'Hermes. Jednak Jean-Claude Ellena zamknął w swoich perfumach górę kwiatów skąpaną w słońcu. Daniela Andrier skupiła się zaś na liściach i opadłych na glebę płatkach. Miu Miu Eau de Parfum z tego powodu może też być określone jako perfumy mokre i z charakterystycznym niuansem gleby wyczuwalnym zwłaszcza w późniejszej części. W sercu na zielone listowie kwiatów zostaje nałożony filtr lekko drzewny, pieprzowy, kręcący w nosie i wnoszący spory ładunek ambitnej świeżości.

Reklama Miu Miu (wersja z kotem)

Warto też nawiązać do nowatorskiego składniku o nazwie Akigalwood. Teoretycznie jest to olejek z paczuli, w którym znajdziemy nuty drewna, pieprzu i żywicy oud. Podobnie jak olejek paczulowy LMR użyty w wodzie perfumowanej Liu Jo, tak i ten Akigalwood pochodzi z pewnych frakcji klasycznego olejku paczulowego. Zasadę otrzymywania tego typu składników wyjaśniłem w poniższym filmie (na przykładzie Liu Jo). Zaznaczam jednak, że użyte olejki są całkowicie od siebie odmienne, tak jak niepodobne są wody perfumowane Liu Jo i Miu Miu. Łączy je tylko rodowód i zasada otrzymywania.



Opinia końcowa o Miu Miu Eau de Parfum


To bardzo dobre kwiatowe, zielone i wytrawne perfumy. Na każdym kroku czuć, że kompozycja zapachowe została wykonana z ikrą i z iskrą tak charakterystyczną dla marki Prada. I że nie księgowi decydowali o szczegółach Miu Miu.


Nuty: konwalia, jaśmin, róża, akigalwood (paczula, pieprz, drewno, oud)
Rok premiery: 2015
Twórca: Daniela Roche Andrier
Cena, dostępność, linia: woda perfumowana dostępna w pojemności 30, 50 i 100 mL wraz z linią produktów uzupełniających
Trwałość: średnia, około 5 godzin

Perfumy podobne: Hermes Jour d'Hermes, Bottega Veneta Knot Eau Florale, Marc Jacobs Mod Noir

Klip reklamowy Miu Miu Eau de Parfum


Twarzą wody perfumowanej Miu Miu została Stacy Martin. Autorem wszystkich fotografii z kampanii reklamowej zapachu jest Steven Meisel.

Poniżej możecie znaleźć pełną reklamę telewizyjną perfum. W praktyce pocięto ją na trzy krótsze klipy. Zapewne w celu oszczędności czasu antenowego.

[NEWS] Nivea Eau de Toilette

$
0
0
Nivea Eau de Toilette

Tego nie spodziewał się chyba nikt. Nivea - producent legendarnego kremu - lansuje swoje perfumy. Nazywać się będą po prostu Nivea Eau de Toilette.


Co ciekawe sam zapach ma nawiązywać do kosmetycznych korzeni marki. Znajdziemy w nim mnóstwo nut pudrowych, którym towarzyszyć będą kwiaty. Pełna piramida zapachowa wygląda tak: akord pudrowy, ylang ylang, róża, konwalia, lawenda, frezja, drewno sandałowe, bergamotka, mandarynka. Jest więc spora szansa, że perfumy będą pachnieć podobnie do legendarnego kremu. Mają przywodzić skojarzenia z czystością i świeżością.

Woda toaletowa Nivea pojawi się na rynku w październiku. Niestety, pewnie nie trafi do Polski. Autorką kompozycji zapachowej jest Isabelle Abram. Przyznam, że nigdy wcześniej nie słyszałem o tej perfumiarce.

Nivea Eau de Toilette

Atelier des Ors Rose Omeyyade

$
0
0
Atelier des Ors Rose Omeyyade

Czas dokończyć moją przygodę z marką Atelier des Ors. Dziś więc nadszedł czas na zapach, który wywarł na mnie największe wrażenie - Rose Omeyyade.


To oszałamiająca, drzewna róża, którą od wielu kompozycji w podobnym klimacie różni oryginalna gra składników pobocznych.

Ciekawym doznaniem była pierwsza aplikacja. Rose Omeyyade od razu rozkwita soczystą maliną, czerwonym pieprzem i różą. To trio bardzo często spotykane w najbardziej masowych premierach selektywnych. W tym wypadku jest jednak udanie połączone. Ważniejsze jest jednak to, że od razu prezentowane są też nuty głębsze - paczula i oud. Z tego powodu zapach nabiera trochę szyprowej maniery, a malina zyskuje dymny, szlachetniejszy charakter. Uważam, że takie zestawienie nut jest bardzo oryginalne i na pewno wymagało dużo pracy i wielu prób. Wyraźnie też zaznaczę, że Atelier des Ors uniknęło w zupełności skojarzeń z produktami selektywnymi. I to jest sztuka.

Atelier des Ors Rose Omeyyade

W Rose Omeyyade od początku jest dużo słodyczy. Nie jest to jednak wulgarny cukier, ale pojedyncze kryształy topiące się od rozgrzanych drewienek. Naprawdę piękne wrażenie i w dodatku pozbawione natarczywości.

Zapach płoży się na skórze, jest nieostry, choć paczula zapewnia mu pewne iskry. Oud z gwajakiem wprowadzają do kompozycji sporo mroku i nadają Rose Omeyyade klimat dymny i bardziej zawiesisty. Nigdy jednak zapach nie wchodzi w przesadnie słoniowe lub duszące obszary. Cały czas jest oszałamiającą, dymną różą.

Opinia końcowa o Atelier des Ors Rose Omeyyade


Róża podana w takie sposób to rzecz niesłuchana. Początkowo malinowa, konfiturowa, później odymiona i rozkoszna, zawsze jednak drzewna i piękna. Rzadko zdarzają się perfumy, które w tej materii potrafią zaskoczyć, ale Rose Omeyyade można do tej grupy zaliczyć. Cudo.


Nuty: róża, paczula, oud, drewno sandałowe, malina, czerwony pieprz, cukier trzcinowy, drewno gwajakowe, ambra
Rok premiery: 2015
Twórca: Marie Salamagne
Cena, dostępność, linia: woda perfumowana dostępna w pojemności 100 mL
Trwałość: dość dobra, około 7-8 godzin

Perfumy podobne: Viktor&Rolf Flowerbomb Rose Explosion, Kilian Rose Oud

Atelier des Ors Rose Omeyyade

Kolekcja perfum Agaty

$
0
0

Dziś na blogu kolekcja perfum Agaty. Przyznam szczerze, że nie znam wielu z tych zapachów.


W zasadzie jest to pierwsza kolekcja od bardzo długiego czasu, w której nie znam większości perfum. Jest tu jednak sporo słodyczy, sporo kwiatów, ambitna świeżość. Signorina, Flora, 212, Jimmy Choo, Very Irresistible, Splendor... i Lancome Cyclades, których nigdy nie miałem okazji wąchać.

Bardzo interesuje mnie ten flakon w centrum, z fikuśnym korkiem i niewidoczną nazwą.

Ps Następna kolekcja będzie już sierpniowa, więc wszystkich proszę o cierpliwość. Sukcesywnie będę je zamieszczał. Przepraszam za opóźnienia. :)




Bentley Infinite Eau de Toilette

$
0
0

Perfumy marki Bentley znajdziesz w perfumerii E-Glamour.pl


Bentley Infinite Eau de Toilette
Bentley Infinite Eau de Toilette

Bentley to marka, która swoim debiutem przyćmiła wszystkie premiery tamtego czasu. Dziś mam okazję zaprezentować ich najnowsze perfumy o nazwie Infinite w wersji Eau de Toilette.


Zapach ten nie jest bardzo skomplikowany i zawiły, ale jakościowo bez dwóch zdań należy się mu uwaga. To męski, drzewny i cytrusowy zapach w klimacie Terre d'Hermes i Cartier Declaration. Jest jednak od nich też odmienny i może być rozpatrywany jako woń trochę oryginalna, zwłaszcza na starcie.

Infinite Eau de Toilette rozpoczyna się mocno. Bardzo mocno. Cytrusy i pieprz są zabójczo świdrujące. Można śmiało powiedzieć, że wąchamy ostre jak brzytwa drobinki szkła. Przyznam szczerze, że to otwarcie robi kolosalne wrażenie. Niby jest świeżość, ale też całkowity brak banału. Plus też za to, że czarny pieprz już od początku wprowadza drzewną, wytrawną nutę.

Reklama perfum Bentley Infinite Eau de Toilette
Reklama perfum Bentley Infinite Eau de Toilette

Później nutą pierwszego planu staje się wetiwer. A sam zapach coraz bardziej zbliża się do kamiennych dźwięków Terre d'Hermes. W tym momencie może nawet nieco za bardzo. Obie kompozycja mają wiele wspólnych nut: wetiwer, paczula, geranium, czarny pieprz, cytrusy. I te podobieństwa czuć. Bentley stawia jednak na silniejszą ekspresje. Jeśli uznamy, że Hermes delikatnie się tli przez długi czas, to Infinite EdT błyska, płonie i gaśnie. Szybko. Zapach jest bardzo nietrwały, ale podczas swojego żywotu na skórze zaskakuje intensywnością. I to go wyróżnia.

Opinia końcowa o Bentley Infinite Eau de Toilette


Kompozycyjnie Infinite Eau de Toilette sprawia bardzo dobre wrażenie. Kapitalny start i dobrze skrojone serce to w tym wypadku recepta na sukces. Trochę zbyt mocno skręcono w stronę skamieniałego wetiweru, ale nie jest jest też tak, że mamy do czynienia z wierną kopią.


Nuty: wetiwer, paczula, lawenda, akord cytrusowy, geranium, ambra, czarny pieprz, fiołek, lawenda
Rok premiery: 2015
Twórca: b.d.
Cena, dostępność, linia: woda toaletowa dostępna w pojemności 60 i 100 mL
Trwałość: słaba, około 3 godzin

Perfumy podobne: Hermes Terre d'Hermes, Cartier Declaration

Liu Jo Scent of Liu Jo

$
0
0

Perfumy marki Liu Jo znajdziesz w perfumerii E-Glamour.pl


Liu Jo Scent of Liu Jo

W Polsce ledwie dwa miesiące temu debiutowało Liu Jo Eau de Parfum, a już premierę ma najnowsza odsłona tego zapachu - Scent of Liu Jo.


Niestety, zapach jest bez historii. Pachnie znacznie lżej i mniej charakterystycznie od klasyka. Jest wtórny. Zbyt łatwy i przesadnie chemiczny.

Początek jeszcze trzyma poziom znany z klasyka. Są słoneczne cytrusy, trochę pudru i otulająca słodycz. Efekt ten trwa jednak kilka minut. Po nich Scent of Liu Jo wchodzi w obszar totalnie nijakiej kwiatowości. Białe kwiaty (jaśmin i konwalia) nie są jednak prezentowane w swoich naturalnych formach. Bliżej temu wszystkiemu do tanich odświeżaczy o woni wiosennej łąki. I może nawet nie byłoby to tragedią gdyby nie fakt, że Liu Jo serwuje nam do tego tony tanich utrwalaczy. One zaś nadają całości fatalnie chemicznego, zakurzonego charakteru. W tym proszku giną w końcu i akordy kwiatowe, i owocowe, i cytrusowe. Jedynym, ale bardzo maleńkim plusem akordu bazowego jest cień cielesnej słodyczy. To zapewne zasługa zagrania nutami wanilii i drewna sandałowego.

Reklam perfum Scent of Liu Jo Eau de Toilette

Opinia końcowa o Scent of Liu Jo


Scent of Liu Jo w mojej opinii wypada znacznie słabiej od klasycznej wersji Liu Jo Eau de Parfum. Jest bardziej infantylny, chemiczny. Trzeba jednak uczciwie powiedzieć, że żyje na skórze i na pewno może się podobać w tej swojej łatwości i nieskomplikowaniu.


Nuty: kardamon, fiołek, wanilia, jaśmin, konwalia, piżmo, figa, cytryna
Rok premiery: 2015
Twórca: b.d.
Cena, dostępność, linia: zapach dostępny jako woda toaletowa o pojemności 30, 50 i 75 mL
Trwałość: niska, około 4 godzin

Perfumy podobne: Liu Jo Eau de Parfum, Marc Jacobs Daisy Dream, Elie Saab Le Parfum Resort Collection

Grafika promująca Scent of Liu JO

Calvin Klein Eternity Now for Men

$
0
0

Calvin Klein Eternity Now for Men znajdziesz w perfumerii E-Glamour.pl


Calvin Klein Eternity Now for Men

Kolejna wariacja na temat Eternity właśnie pojawiła się w perfumeriach. Zaczynam od wersji dla panów. Calvin Klein Eternity Now for Men.


Spodziewałem się perfum najgorszego sortu - wtórnych, nijakich, chemicznych, pachnących fartuchem i kurzem. Aż tak źle nie jest. W sumie można powiedzieć, że jest nawet dobrze, jeśli weźmiemy pod uwagę oczekiwania.

Eternity Now for Men to miękki, dość kremowy zapach. W rozpoczęciu pierwsze skrzypce grają owoce z mlekiem. Dość sporo jest tu cukru i można nawet powiedzieć, że do kolb z kompozycją ktoś wlał parę kropel limitowanej, letniej Escady. W spisie nut mamy owoc karamboli i kokos, i to pewnie ich zasługa. Zaraz po tym jak owocowa nuta się ulotni, pojawia się kremowe drewno z puchatymi wstawkami tonki, wanilii i kokosów. Perfumy są z tego powodu wyraźne rozbielone, mleczne, ale to pomaga ukryć najtańsze i najbardziej fatalne nuty utrwalaczy. A to już jest sztuką.

Tobias Sorensen w kampanii Eternity Now for Men

Akord główny zbudowany z czterech nut - wanilii, kokosu, tonki i cedru - jest absolutną dominantą Eternity Now for Men. Owszem, akord ten nie jest jakiś bardzo piękny i szlachetny, ale nie jest też bardzo zły. Kokos w perfumach zazwyczaj gra fatalnie, a tutaj idzie całkiem prostym krokiem.

Calvin Klein nie pokazał nam kompozycji bardzo zawiłej. Oprócz wyróżnionego akordu głowy dzieje się tu mało. Baza jest naturalnych przeciągnięciem serca. Na szczęście nie jest przesadnie chemiczna i masowa. Czuć, że jakość składników nie powala, ale jednocześnie zostały one połączone z pomysłem.

Calvin Klein Eternity Now for Men, flakon i pudełko 50 mL

Opinia końcowa o Eternity Now for Men


Calvin Klein Eternity Now for Men to dość dobry, w miarę neutralny zapach na różne okazje. Teraz tak sobie myślę, że jest to pachnidło o znaczącym stopniu oryginalności. Z podobnych perfum kojarzę Baldessarini Nautic Spirit i bazę Lanvin Eclat d'Arpege Pour Homme. To jednak podobieństwa dalekie.


Nuty: kokos, wanilia, drewno cedrowe, karambola, imbir, anyż, bób tonka, paczula
Rok premiery: 2015
Twórca: Ann Gottlieb
Cena, dostępność, linia: woda toaletowa dostępna w pojemności 30, 50 i 100 mL
Trwałość: dobra, około 6-7 godzin

Perfumy podobne: Baldessarini Nautic Spirit

Reklama perfum Calvin Klein Eternity Now for Men


W klipie reklamowym nowych perfum możemy zobaczyć Tobiasa Sorensena i Jasmine Tookes. Reżyserem klipu jest Darius Khondji.

[NEWS] DKNY Be Desired

$
0
0
DKNY Be Desired
DKNY Be Desired

Na jesień 2015 Donna Karana proponuje kolejną, czwartą w tym roku wariację na temat klasycznych Be Delicious. Jej nazwa to DKNY Be Desired.


Zapach ma być eksplozją nut zielonych, mokrych i roślinnych. Ma przypominać woń roślin skąpanych ciepłym deszczem i w pewnym sensie być wyobrażeniem raju oraz zapachu nowoczesnej Ewy.

W piramidzie zapachowej znajdziemy czarną porzeczkę, pomarańczę, grejpfruta, fiołka, różę, jaśmin, kwiat lotosu, drewno cedrowe, drewno kaszmirowe oraz niuanse ambrowe.

DKNY Be Desired będzie dostępny jako woda perfumowana w pojemności 30, 50 i 100 mL. Przyznam szczerze, że nie mogę się doczekać, bo oczami wyobraźni widzę zapach w stylu Herba Fresca... Wiecie - te chaszcze, ten sok roślinny i kipiąca zieleń.

Jak konsultanci muszą zachęcać do zakupu perfum Dior Sauvage?

$
0
0

Najnowsze, męskie perfumy Dior Sauvage dzięki olbrzymiej kampanii reklamowej zostały bestsellerem polskich perfumerii, mimo że walory zapachowe tej kompozycji są ledwie przeciętne.


Oprócz niesamowitej otoczki marketingowej konsultanci w perfumeriach dostali specjalne wytyczne dotyczące "zachęcania" do zakupu tych perfum.

Sami zobaczcie, jak wyglądają polskie materiały (skan powiększy się po wybraniu opcji "Pokaż obrazek").



Małe, pachnące szaleństwo w Hongkongu (HAUL PERFUMERYJNY)

$
0
0
Kadry z filmu

W ramach jesiennej kampanii perfumerii E-Glamour.pl miałem przyjemność odwiedzić Hongkong. Przy okazji trochę zaszalałem w perfumeriach i butikach. :)


Zastanawiałem się, czy zrobić post zdjęciowy, czy może lepszym wyjściem będzie film. Postanowiłem, że nagram drugi w swoim życiu klip. Efekty możecie zobaczyć na poniżej. Zapraszam Was do oglądania i subskrypcji mojego kanału (KLIK)




Calvin Klein Eternity Now for Women

$
0
0

Calvin Klein Eternity Now for Women znajdziesz w perfumerii E-Glamour.pl


Calvin Klein Eternity Now for Women

Calvin Klein Eternity Now for Women to limitowane perfumy marki Calvin Klein na rok 2015. Lekkie, owocowe i kwiatowe.


Podobnie jak w przypadku wersji Eternity Now for Men, tutaj również spodziewałem się totalnego dna. I zostałem troszeczkę zaskoczony. Co prawda zapach jest mniej innowacyjny od tego dla panów, ale i tak "daje radę".

Jasmine Tookes w kampanii Eternity Now for Men

Zamiast kokosa definiującego wersję męską mamy pigwę. Owoc ten przynosi spory zastrzyk cierpkości i soczystości. To akurat dobrze, bo w efekcie całość prezentuje się nienudno. Początek w ogóle jest owocowy z tym, że są to owoce dość niewyraźne, świeże i wodniste. Gdyby nie urozmaicenie niesione przez pigwę to pewnie nazwać byśmy mogli nowe perfumy Calvin Klein mianem kompociku.

Później, w sercu, jest już znacznie gorzej, ponieważ Eternity Now for Women wpada w obszary totalnie niewyraźnych i wtórnych kwiatków. Bez polotu, bez życia i bez iskry z początku. Tak samo źle wypada baza, która jest pylista z cieniem zakurzonych nut kwiatowych. Ogólnie można powiedzieć, że jest zbyt chemicznie, infantylnie i masowo.

Calvin Klein Eternity Now for Women (flakon 100 mL i mleczko do ciała)

Opinia końcowa o Eternity Now for Women


Calvin Klein Eternity Now for Women to bez wątpienia materiał na hit, ale dzieła sztuki perfumeryjnej tu nie znajdziemy. Doceniam jednak w miarę udany początek, więc ocena również względnie wysoka.


Nuty: pigwa, liczi, kwiat brzoskwini, neroli, piwonia, drewno kaszmirowe, ambroxan, piżmo
Rok premiery: 2015
Twórca: Ann Gottlieb
Cena, dostępność, linia: woda toaletowa dostępna w pojemności 30, 50 i 100 mL
Trwałość: dość dobra, około 6 godzin

Perfumy podobne: Marc Jacobs Daisy Dream, Versace Yellow Diamond Intense

Reklama perfum Calvin Klein Eternity Now for Women


W klipie reklamowym nowych perfum możemy zobaczyć Tobiasa Sorensena i Jasmine Tookes. Reżyserem klipu jest Darius Khondji.



Viewing all 1711 articles
Browse latest View live