![Hotel Le Sirenuse w Positano]() |
Hotel Le Sirenuse w Positano |
Moi Drodzy, wakacyjny kierat sprawił, że dopiero teraz mam czas pochwalić się nową marką dostępną w Impressium. To włoska Eau d'Italie, którą zapewne wielu z Was zna bardzo dobrze
W świecie perfumeryjnej niszy to firma ciesząca się wielkim szacunkiem i estymą, ponieważ operuje na ciekawych składnikach, które zmieszał nie kto inny, ale sam Bertrand Duchaufour. Oczywiście, również inni perfumiarze współpracowali z Eau d'Italie, lecz to właśnie dzieła "Ducha" są tymi genialnymi, które wyprzedzają epokę i do dziś dnia pozostają sztandarami firmy.
Nie będę przytaczał szczegółów dotyczących historii marki i ścisłych informacji o zapachach - te znajdziecie na stronie mojej perfumerii:
KLIK. Wspomnę tylko o tym, że marka została założona przez właścicieli hotelu Le Sirenuse, który znajduje się we włoskim Positano. Miejsce to doprawdy magiczne, bo w historii
było ulubionym dla Grace Kelly czy Jackie Kennedy. Mam nadzieję, że niebawem uda mi się je odwiedzić osobiście :)
![Marina Sersale i Sebastian Alvarez Murena - założyciele Eau d'Italie]() |
Marina Sersale i Sebastian Alvarez Murena - założyciele Eau d'Italie |
Dziś skupię na najciekawszych zapachach, które warto poznać, i które naprawdę robią niesamowite wrażenie. Już na wstępie napisze, że firma podzieliła swoje kompozycje na dwie linie: wody toaletowa i wody perfumowane. I to te pierwsze są w mojej opinii znacznie bardziej interesujące
i cechują się lepszymi parametrami, o dziwo!
Zacznę zatem od zapachów stworzonych przez Bertranda Duchaufoura na kanwie kadzidła - najważniejszego składnika Eau d'Italie. To pięć wód toaletowych wykreowanych w 2008 roku: Eau d'Italie (ten akurat powstał kilka lat wcześniej), Bois d'Ombrie, Paestum Rose, Baume du Doge
i Sienne l'Hiver. Żaden z tych zapachów nie jest jednak ciężki, słoniowy lub wprost kojarzący się ze świątyniami. Każdy z tej piątki zasługuje na bardzo wysoką ocenę (8 i więcej), a jeden nawet na ocenę 10/10 punktów, ale o tym nie dzisiaj.
Baume du Doge
Zapach inspirowany pałacem weneckich dożów i wnętrzem gondoli, w której aromat drewna miesza się z welurowymi obiciami; kadzidło, przyprawy i aromat rozgrzanej skórki pomarańczy. Moją recenzję sprzed 8 lat możecie przeczytać na blogu:
KLIKOpis, ceny, próbki na stronie Impressium: Eau d'Italie Baume du DogeBois d'Ombrie
Umbryjskie lasy pełne aromatycznych żywic, miodu w pszczelich dziuplach. W praktyce to kompozycja tytoniowa z nutami koniaku i bardzo kunsztownie wykonanymi akordem żywicznym, na który składa się balsam Copahu, opoponaks, olibanum (kadzidło frankońskie), mirra i benzoin. Charakterystyczne tony zielone to zasługa wetiweru. Pełna recenzje, również sprzed 8 lat:
KLIKOpis, ceny, próbki na stronie Impressium: Eau d'Italie Bois d'Ombrie![Sztandarowa piątka Eau d'Italie: Eau d'Italie EdT, Sienne l'Hiver, Bois d'Ombrie, Baume du Doge oraz Paestum Rose]() |
Sztandarowa piątka Eau d'Italie: Eau d'Italie EdT, Sienne l'Hiver, Bois d'Ombrie, Baume du Doge oraz Paestum Rose |
Paestum Rose
Pierwsza typowo dymna róża, którą później odwzorowały takie marki jak Heeley, Olivier Durbano czy Frederic Malle.
Peastum Rose pozostało jednak sztandarem nie do podrobienia, ponieważ zamiast typowego olibanum użyto tutaj żywic nieco cieplejszych z mirrą i opoponaksem na czele, a cedr i sandałowiec zastąpiono dymnym i złocistym drewnem wenge.
Opis, ceny, próbki na stronie Impressium: Eau d'Italie Paestum RoseSienne l'Hiver
Zima w Sienie, a tak naprawdę prażone kasztany, suszona wiklina i strugi kadzidła w połączeniu z mrocznym drewnem gwajakowym i aromatem pocieranym o siebie kamieni (choć to tylko moje skojarzenie). Myślę, że nie będzie przesadą, jeśli napiszę, że
Sienne l'Hiver to jedne z najbardziej oryginalnych, a jednocześnie "noszalnych" perfum kadzidlanych dostępnych obecnie na rynku.
Opis, ceny, próbki na stronie Impressium: Eau d'Italie Sienne l'HiverEau d'Italie EdT
Na sam koniec kadzidlanego kwintetu zostawiłem klasyka -
Eau d'Italie Eau de Toilette. To mariaż zielonych, soczystych kwiatów z tuberozą i magnolią na czele. Obok nich gra kadzidło w swojej raczej żywicznej, niezapalonej formie oraz zimna porzeczka. Jest w tej kompozycji też coś marmurowego, co może kojarzyć się z aromatem bruku włoskich miast lub bielonymi domami na południowych wyspach. Mimo wyraźnych tonów kwiatowych, nie określiłbym
Eau d'Italie jako perfum kwiatowych. Podobnie jak Sienne l'Hiver, wymyka się opisom.
Opis, ceny, próbki na stronie Impressium: Eau d'Italie Eau d'Italie EdT A co z resztą eliksirów Eau d'Italie?
Kolekcja Eau d'Italie liczy 13 kompozycji, ale to pięć powyższych stanowi o geniuszu tej marki. Zaznaczam przy tym, że wonie te są zabójczo oryginalne, a jednocześnie piękne i wprawiające w autentyczny zachwyt.
![Eau d'Italie Acqua Decima oraz Magnolia Romana]() |
Dwie interpretacje niebanalnej świeżości: Acqua Decima (cytrusy i zioła) i Magnolia Romana (soczysta zieleń kwiatów) |
Śmiało mogę polecić również trzy inne kompozycje: Magnolia Romana (soczyste, kobiece kwiaty
z tonami zielonymi; niemal słychać tu krople roślinnego soku skapującego z przeciętej łodygi), Graine de Joie (czerwone owoce połączone z nutą pralin i frezji) - oraz typowo letnie, cytrusowe
i miętowe
Acqua Decima (recenzja na blogu:
KLIK)
W kolekcji Eau d'Italie można również znaleźć serię wód perfumowanych, ale są one droższe
i w mojej opinii bardziej spodobają się osobom, które dopiero wchodzą na ścieżki niszowych perfum. Z tej serii na pewno warto poznać Graine de Joie, o których pisałem wyżej.
W telegraficznym skrócie o pozostałych perfumach tej marki:
Morn to Dusk - słodka wanilia i proszek do pieczenia ciasta;
Au Lac - lekkie kwiaty i akord drzewno-piżmowy;
Un Bateau Pour Capri - znowu kwiaty, ale ciekawiej złożone niż Au Lac; trochę wyniosłe i eleganckie;
Jardin du Poete - cytrusy, zioła i akord piżmowo-ambrowy;
Rosa Greta - zielona, słodka róża.
![]() |
Eau d'Italie Rosa Greta |
Zapraszam wszystkich bardzo serdecznie na Piotrkowską w Łodzi, gdzie można na spokojnie poznać wszystkie wspomniane wyżej perfumy Eau d'Italie